Zarobki w branży foto 2018
Fotografia wnętrz
W ostatnich latach dało się zauważyć istotny wzrost świadomości przeciętnego odbiorcy w temacie wzornictwa, architektury i ładu przestrzennego. Coraz większą wagę przywiązuje się do estetyki przestrzeni, czy to prywatnej, czy biznesowej. Pojawia się więcej studiów projektowych i coraz odważniejsze pomysły, które jeszcze kilka lat temu nie wychodziły poza stół kreślarski architektów, a branża związana z szeroko pojętym designem przeżywa rozkwit. Wystarczy choćby wspomnieć modę na „skandynawskie” wzornictwo, która w ostatnich latach wzięła szturmem rynek. „W ostatnich kilku latach w mojej niszy (bo tak trzeba to nazwać), największa zmiana tak na prawdę to ilość zleceń. Da się odczuć w Polsce boom na design. Jest więcej zleceń, ale też większa konkurencja, tak ze strony architektów, jak i fotografów. Dlatego tak ważne dla mnie jest ciągłe udoskonalanie warsztatu” – mówi fotograf wnętrz i architektury Tom Kurek.
Obserwujemy większe zapotrzebowanie na dokumentację poszczególnych realizacji, zdjęcia reklamowe czy nawet na profesjonalne zdjęcia nieruchomości na sprzedaż. Sama fotografia wnętrz coraz bardziej przenika się także z fotografią lifestyle’ową, o czym świadczy duża liczba publikacji internetowych, z jednej strony prezentujących przestrzenie, a z drugiej funkcjonujących w nich ludzi. Rozwijająca się blogosfera i media społecznościowe sprawiły, że dziś wnętrza to nie tylko ciekawie zaprojektowana przestrzeń, ale i historie żyjących w niej osób.
Z drugiej strony fotografowie zwracają uwagę na coraz silniejszą konkurencję, wynikającą z faktu, że jest to dziedzina oferująca stosunkowo niski „próg wejścia”, a także na fakt, że stawki przez ostatnie lata zmieniły się bardzo nieznacznie lub też w ogóle i są kilkukrotnie mniejsze niż w przypadku zleceń wykonywanych za granicą. Niestety problem ten dotyczy zarówno prac komercyjnych, jak i publikacji branżowych. „Branża pism o wnętrzach jest w odwrocie, a stawki stoją lub są pomniejszane już od ponad 10 lat. Warunki współpracy też stają coraz bardziej zniechęcające” – komentuje fotograf wnętrz z wieloletnim stażem, Radek Wojnar. Pisma te działają teraz na zasadzie komisów, czyli zrób sesję na własne ryzyko, a potem, jeżeli nam się spodoba gotowy materiał, wstaw go do nas i czekaj na publikację, nierzadko rok i dłużej. O ile pismo w międzyczasie nie upadnie, możesz liczyć na zapłatę. Oczywiście dopiero po publikacji”.
Coraz większą wagę przywiązuje się też do kwestii plastyki zdjęć i postprodukcji. Da się zauważyć odejście od sesji mocno „świeconych” na rzecz światła naturalnego, minimalistycznych stylizacji i nierzucającej się w oczy obróbki zdjęć. W świecie mediów społecznościowych i zalewu reklam pod każda postacią coraz bardziej ceni się naturalność i autentyczność, także w kwestii prezentacji przestrzeni. Warto więc zwrócić uwagę, że choć ceny za poszczególne zlecenia mogą pozornie wydawać się względnie wysokie, trzeba brać pod uwagę, że praca fotografa wnętrz architektury nie kończy się w momencie opuszczenia fotografowanego obiektu. To często długie dni spędzone na postprodukcji wybranych ujęć.
Wynagrodzenie dla fotografa wnętrz w 2018 r.
- Sesja do magazynu – 1600–3500 zł (pełne prawa)
- Sesja dla studia projektowego – 2000–4000 zł lub 100–200 zł za zdjęcie z postprodukcją
- Sesja dla zagranicznego studia projektowego – 5000–15 000 zł
- Sesja dla restauracji – 1500–2500 zł/całość
- Sesja do Internetu – 500–2000 zł
- Sesja reklamowa produktu – 2500–8000 zł + prawa na eksploatację
- Sesja reklamowa dla hotelu / dużego obiektu – 2500–10 000 zł + prawa na eksploatację
- Sesja reklamowa dla dewelopera – 3500–10 000 zł + prawa na eksploatację
- Sesja na potrzeby rynku nieruchomości – 600–1500 zł/całość
- Sesja dla klienta przemysłowego (hale produkcyjne itp.) – 2500–5000 zł