Google Photos będzie samodzielne? Antoni Żółciak
Wiadomość nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, choć o jej wysokim prawdopodobieństwie pisze Bloomberg, swoje trzy grosze dorzucił też Engadget. "W naszej ciemni zawsze pracujemy nad nowymi rozwiązaniami fotograficznymi", wymijająco mówił rzecznik Google. Dwuznaczność tego stwierdzenia nie pozwala na wysnucie żadnych wniosków, ale ilość plotek otaczających Google Photos (Google Zdjęcia) znacznie wzrosła w ostatnim czasie. Z czego to wynika?
W chwili obecnej korzystanie z Photos wiąże się z koniecznością posiadania konta w Google+. Jeśli użytkownik takowego nie posiada, nie będzie mógł użyć świetnych, szybkich narzędzi do amatorskiej obróbki obrazu. Na zawartych w artykule zrzutach ekranu zauważycie, że aplikacja jest podobna do istniejących już rozwiązań - jej funkcjonalność jest najbliższa Snapseedowi, którego Google kupiło jeszcze we wrześniu 2012 roku. Konsekwentne rozszerzanie funkcjonalności Zdjęć doprowadziło do powstania naprawdę wygodnej i rozbudowanej propozycji - szkoda tylko, że ukrytej w portalu społecznościowym.
Według Bloomberga, sytuacja może już niedługo ulec zmianie. Niewykluczone bowiem, że producent zupełnie odłączy Photos od Google+ i nada aplikacji nową nazwę. Jeśli urzeczywistniłby się taki scenariusz, pod znakiem zapytania mogą stanąć dotychczasowe programy należące do portfolio firmy Larryego Page’a. A jest nad czym się zastanawiać - na Google+ każdego tygodnia trafia 1,5 mld fotografii.