Albert Watson "UFO" [recenzja] Maciej Zieliński
Albert Watson"UFO" |
|
Format: 36x29 cm, Oprawa: twarda, Stron: 408, Cena: 129 zł |
Świat usłyszał o nim dopiero za sprawą wydanego w 1994 r. albumu "Cyclops". Gdy dziś spojrzymy na jego dokonania, okazuje się, że na przestrzeni 4 dekad dorobił się między innymi ponad 250 okładek dla Vogue i 40 dla Rolling Stone. Na długiej liście klientów reklamowych znajdziemy takie marki jak Prada, Chanel, Levi's, Gap i wiele, wiele innych.
Retrospektywny album "UFO" to przede wszystkim perełki z modowych edytoriali (fotograf przyznaje, że przebranie archiwum z 30 lat pracy zajęło mu 4,5 miesiąca!) oraz kultowe portrety gwiazd muzyki, filmu i polityki (m.in. Micka Jaggera, Michaela Jacksona, Scarlett Johansson, P. Diddy'ego, Seana Penna czy Liv Tyler). "Albert Watson robi zdjęcia modzie, ale nie jest fotografem mody" - napisał w przedmowie Gail Buckland, kurator i historyk sztuki. I dodaje, że nawet fotografując ubrania dla modowych magazynów, Watson widzi zawsze przede wszystkim człowieka. Fotografuje go w charakterystyczny sposób - posągowe pozy odzwierciedlają charakter i osobowość bohaterów jego zdjęć.
W ten sposób powstało wiele najbardziej rozpoznawalnych ujęć, które na aukcjach osiągają dziś zawrotne ceny (wielkoformatowe zdjęcie Kate Moss dom aukcyjny Christie's sprzedał w 2007 r. za bagatela 110 tys. dolarów). Zdjęcia ułożone są chronologicznie, choć z wieloma wyjątkami. Autor chciał by ten, retrospektywny w końcu, album pokazywał jak zmieniało się jego podejście do fotografii. Imponuje format oraz jakość wydruków, a charakterystyczną cechą, jest czarne, wykonane z błyszczącego plastiku "etui", zabezpieczające białą, tłoczoną okładkę przed zabrudzeniami a cały album przed kurzem i uszkodzeniami mechanicznymi. To zdecydowanie jeden z naszych ulubionych albumów. Polecamy!