Ian Bramham: proste pomysły, zamiast złożonych
PROfil |
Ian Bramham jest architektem, któremu miłość do budowli i naturalnych obiektów pomogła rozwinąć unikatowy styl. Jego fotografie, często ukazujące krajobrazy przemysłowej części północnej Anglii, są chętnie zamawiane jako obrazy dekoracyjne na ścianę. Jego pierwszy album Shadows & Light składa się w całości ze zdjęć monochromatycznych. www.ianbramham.com |
Będąc jednocześnie architektem i fotografem, Ian ma wyczulone oko na kształt i formę, co pozwala mu upraszczać skomplikowane sceny. Jego indywidualny styl doskonale odzwierciedla powyższe ujęcie bazaltowych klifów i ciemnej, wulkanicznej plaży w Vík í Mýrdal na południu Islandii. Zestawienie ciemnej ziemi i jasnej wody, nadaje fotografii tajemniczy wygląd.
Ian pojawił się ze swoim Nikonem D800 na miejscu na długo przed świtem. Do wydłużenia ekspozycji zdjęcia użył 10-stopniowego filtru ND Big Stopper marki Lee zamocowanego na obiektywie Nikkor AF-S 17-35 mm f/2,8D ED-IF z ogniskową ustawioną na 35 mm, tak aby zmieścić w kadrze maksymalnie dużą część czarnej plaży, ciągnącej się aż do odległego cypla. Długi czas naświetlania spowodował rozmycie fal Atlantyku, podczas gdy chmury zwiastują nadciągającą burzę. "Wykorzystałem długi czas naświetlania do uproszczenia kompozycji, rozmywając ruch wody i podkreślając piękno plaży" - tłumaczy Ian.
Głównym elementem kompozycji tej fotografii są wyszczerbione, ostre skały wyłaniające się z morza. Skały znajdują się w obszarze głębi ostrości, co pozwoliło wyodrębnić je z tła gładkiego brzegu plaży i linii morza, widocznej w dwóch trzecich wysokości kadru. Zostały one umieszczone mniej więcej na przecięciu się linii siatki trójpodziału.
Fotografowi udało się zarejestrować wystarczająco dużo szczegółów w obszarze nieba, aby zachować spójność górnej części kadru, ale bez przytłoczenia nią reszty sceny. To było konieczne, żeby zachować zrównoważoną kompozycję tego prostego, czarno-białego obrazu. Ponadto kompozycja jest znacznie wzmocniona przez naturalną krzywiznę plaży, która rozciąga się w kadrze począwszy od dolnego, prawego rogu, a skończywszy na odległym cyplu.
Najważniejsza wskazówka Iana
"Staram się ukazać na zdjęciu subiektywne wrażenie, jakie wywołuje we mnie dany krajobraz. Wolę sugestię, zamiast gotowych recept i proste pomysły, zamiast złożonych"
Dwa sposoby na nowatorskie zdjęcie krajobrazu
Aby ukazać na zdjęciu ruch śmigieł wiatraka, fotograf ustawił czas ekspozycji na 1/8 s. Udało się to osiągnąć poprzez nałożenie na obiektyw Sigmy 10–20 mm neutralnego szarego filtru marki B+W, który obniżył natężenie światła docierającego do matrycy o 6 stopni przysłony. Nastrój sceny doskonale podkreśla nieco złowieszczy wygląd nieba.
Węglowe elektrownie, takie jak ta w Cottam, są tak ogromne, że Ian był zmuszony uwieczniać ją z odległości trzech kilometrów, wykorzystując obiektyw 70–300 mm z ogniskową ustawioną na 70 mm. Najlepszą porą roku do fotografowania tej elektrowni jest późna jesień i zima lub wczesna wiosna, kiedy zakład pracuje z pełną wydajnością.