Zenit wraca do gry? Antoni Żółciak
Jeszcze w 2014 roku Dmitrij Miedwiediew wspominał pobieżnie o możliwości ponownego uruchomienia produkcji Zenitów - a teraz, dwa lata później, poznajemy pierwsze szczegóły. Odnowieniem marki i jej portfolio zająć miałaby się firma Rostec.
Z krótkich wzmianek na stronach Sputnik News i RNS dowiadujemy się jednak, że Zenit XXI wieku byłby raczej towarem luksusowym. "Sprzęt był w swoim czasie bardzo popularny. Teraz chcielibyśmy pozycjonować go jako rzecz ekskluzywną, analogicznie do aparatów Leiki", mówi na łamach Sputnika Wasilij Browko, dyrektor jednego z działów w Rostec.
Firma jest właścicielem fabryki w Krasnogorsku, gdzie produkowanych była większość Zenitów - zarówno z czasów radzieckich, jak i do samego roku 2005, kiedy to marka przestała istnieć na rynku. Swego czasu biła jednak rekordy popularności, którą cieszyły się zwłaszcza modele z serii E. Sprzęt sprzedawany był nie tylko na terenach ZSRR, ale również eksportowany do takich krajów, jak Niemcy, Włochy, Francja czy Anglia. Zenity stały się jednymi z najpopularniejszych lustrzanek na świecie, trafiając do rąk przeszło 15 mln klientów.
Nie znamy na razie szczegółów operacji, jaką zamierza przeprowadzić Rostec.