Anita Andrzejewska "Niespiesznie" - wystawa w Leica Gallery Krzysztof Mularczyk
Anita Andrzejewska
|
|
Termin: 08.03.2014-08.04.2014 Wernisaż: 07.03.2014, godz. 20:00 Miejsce: Leica Gallery Warszawa Kontakt: www.leica-camera.pl |
-
|
Anita Andrzejewska wiele podróżuje, ale jej fotografii nie można nazwać podróżniczą. To zdjęcia, które przenoszą widza w nieznaną mu czasoprzestrzeń. "Niespiesznie" to projekt nieoczywisty, osobisty, opracowywany przez długie miesiące w ciemni. Zobaczyć go można w Leica Gallery Warszawa od 8 marca do 4 kwietnia.
"90 procent zdjęć zrobiłam w Birmie, reszta pochodzi z sąsiedniego Laosu" - mówi autorka marcowej wystawy. "Widać tak już jest, że ciągnie mnie w rejony trudne, konfliktowe, a jednocześnie bogate kulturowo i etnicznie (wcześniej był Iran, Pakistan, Syria, Kaszmir). W kierunku zanikających, głęboko zakorzenionych tradycji".
Anita Andrzejewska od lat angażuje się w projekty artystyczno-społeczne, łączące Europę i Azję. Prowadziła warsztaty plastyczne dla dzieci w indyjskim Ahmedabadzie, kilkakrotnie odwiedziła Iran, gdzie współtworzyła projekty fotograficzno-literackie w Teheranie, Isfahanie, Szirazie, Jazdzie. Zdobyła liczne nagrody krajowe i zagraniczne, m.in. w konkursie na projekt fotograficzny dla amerykańskiego Santa Fe Center for Visual Arts, ale także nagrody za ilustracje do książek. Swoje prace wystawiała w Japonii, USA, Iranie, Turcji, Niemczech, Czechach, Francji, Grecji, Hiszpanii, na Węgrzech i Słowacji.
Zamiłowanie do tradycji widać nie tylko w obieranych celach podróży, ale także w sposobie pracy: Anita fotografuje na czarno-białych negatywach i robi autorskie odbitki w ciemni.
Choć zdecydowana większość prac z najnowszej wystawy artystki została wykonane w Birmie, u progu ważnych społecznych przemian w bardzo burzliwym dla kraju momencie, fotografie te są jednak poza czasem. Widz mógłby nawet sądzić, że niektóre z nich powstały kilka dekad wcześniej. W serii prac zauważamy motywy ulubione przez Andrzejewską: portrety - zapisy spotkań i rozmów; pejzaże - sytuujące w konkretnym miejscu i wreszcie martwe natury i detale – jako części codzienności, idealne dopełnienie historii.
Andrzejewska przez lata wykształciła swój unikalny sposób fotografowania. Każde zdjęcie w całej historii fotografii jest zatrzymaniem czasu. U Andrzejewskiej jednak te chwile wydają się trwać dłużej. Nie ma tu spektakularnych akcji, momentów decydujących. Jest za to dużo spokoju, trwania i ciszy. Kompozycja jest zawsze starannie wypracowana, zapisany moment zdaje się bardziej uniwersalny.
W Leica Gallery zostanie zaprezentowanych kilkadziesiąt premierowych zdjęć Anity Andrzejewskiej. Wystawie towarzyszy katalog.