Martin Stavars "Megalopolis" [recenzja] Maciej Zieliński
Martin Stavars
|
|
Format: 24x24 cm, Oprawa: twarda, Stron: 96, Cena: 39 euro |
.
|
Marcin Stawiarz, urodzony w 1981 r. w Częstochowie, specjalizuje się w fotografii architektury, choć trafniejsze będzie chyba określenie - pejzaż miejski. Jego styl jest rozpoznawalny: mocne, monochromatyczne, kontrastowe i przede wszystkim świetnie skomponowane portrety największych metropolii świata. Pierwsza książka Marcina "Megalopolis" to kompilacja fotografii z 14 największych aglomeracji, takich jak Dubaj, Seul, Szanghaj, Singapur, Londyn, Toronto, Tokio, Paryż czy Istambuł. Można również powiedzieć, że to nowy dokument, prezentujący życie ogromnych organizmów, ich potęgę i zarazem toczące je choroby.
Znajdziemy tu przeludnione, przypominające ule dzielnice Hong-Kongu i osnute smogiem ulice Szanghaju, ale też rozległe place Paryża i błyszczące, zbudowane na piasku wieże bogatego Dubaju. Różnice kulturowe rysują się bardzo wyraźnie. Pragmatyzm planistów Dalekiego Wschodu na kolejnych stronach zderza się z nową myślą urbanistyczną próżnego Zachodu. Album z fotografiami architektury staje się socjologicznym obrazem współczesnego świata i zmieniającego się podejścia do projektowania przestrzeni, w której żyjemy.
Marcin Stawiarz w swojej fotografii posługuje się głównie kwadratem i taki format ma także cała książka, wydrukowana we Włoszech na papierze fotograficznym o dobrej gramaturze. Wymiary nie są może imponujące (24 × 24 cm), ale jakość zdecydowanie najwyższa. Dobrą rekomendacją będzie zapewne fakt, że "Megalopolis" zostało nagrodzone w kategorii Pro Fine Art Books podczas 2013 PX3 Prix de la Photographie Paris.
Wywiad z Marcinem Stawiarzem i więcej jego zdjęć znajdziecie w artykule "Marcin Stawiarz - mistrz miejskiego pejzażu".