Canon EOS 5D Mark IV - Król EOS Czwarty Krzysztof Mularczyk
Nie jest to flagowa seria lustrzanek w systemie EOS, ale chyba najbardziej uniwersalna, wszechstronna i o najlepszym stosunku jakości do ceny. Po 11 latach od premiery pierwszej "piątki", Canon wprowadza na rynek jej czwartą generację. I choć wydawało się, że Mark III nie wymaga większych poprawek, EOS 5D Mark IV zyskał zupełnie nowe możliwości!
Nowa matryca
Canon EOS 5D Mark IV został wyposażony w nową pełnoklatkową matrycę CMOS o rozdzielczości 30,4 Mp, obsługiwaną przez procesor DIGIC 6+. Oferuje ona szeroki zakres czułości ISO 100-32000, możliwość rozszerzenia od 50 do 102400 oraz ulepszony algorytm przetwarzania i redukcji szumów.
Nowy czujnik wprowadza także innowacyjny format zapisu plików - Dual Pixel RAW. W informacji prasowej czytamy, że "użytkownicy będą mogli wykorzystać dane Dual Pixel do wykonania mikroustawień pozycji ostrości i rozdzielczości, a także zmienić punkt widzenia lub przedni bokeh lub zredukować występowanie tzw. duchów w obrazie". Najwyraźniej, innowacyjna technologia Canona pozwoli na wprowadzanie niemożliwych do tej pory korekt do obrazu na etapie edycji. Jak sprawdza się w praktyce, pokażą pierwsze testy.
Autofokus i pomiar światła
Nadal 61-punktowy, ale podrasowany. Z 41 punktami krzyżowymi ma być czuły od -3 EV, i tak jak w EOS 1D X Mark II, wszystkie pola AF są czułe przy f/8, a 21 z nich nadal pozostają krzyżowymi przy tej wartości przysłony. System AF umożliwia śledzenie twarzy i kolorów szybko poruszających się obiektów, a w trybie Live View czułość sięga -4 EV.
Dodatkowym wsparciem jest też nowa matryca pomiarowa 150K RGB+IR, która ma zapewniać jeszcze precyzyjniejsze ustawianie ekspozycji oraz ulepszone wykrywanie i śledzenie obiektu.
Szybkość działania
Aparat jest szybszy, ale zachowuje bezpieczny dystans do "jedynki". Technologie wspierające szybkie przetwarzanie danych i procesor DIGIC 6+ umożliwiają fotografowanie w pełnej rozdzielczości z szybkością 7 kl./s z pełnym śledzeniem AF/AE. W ramach jednej serii można zapisać do 21 plików RAW lub nieograniczoną ilość JPEG-ów. W sytuacjach, które wymagają wyjątkowej dyskrecji, takich jak np. fotografowanie dzikiej przyrody, można skorzystać z jednego z trybów wyciszających pracę - Silent single lub Silent Continuous.
Filmowanie 4K
Stało się! Podobnie jak EOS 1D X Mark II, nowa "piątka" także filmuje w rozdzielczości 4K. Lustrzanka nagrywa w standardzie DCI 4K (4096 x 2160) z szybkością zapisu 30/25/24 klatek na sekundę. Co ważne, z materiału zarejestrowanego w 4K można uzyskać pojedyncze zdjęcia o rozdzielczości 8,8 Mp. W opcjach mamy znaleźć także nagrywanie Full HD 60p (HD 120p) oraz możliwość tworzenia filmów poklatkowych i tryb filmowania HDR.
Ergonomia i komunikacja
Producent informuje o zwiększonej odporności na wodę i pył. Pojawił się także dotykowy ekran LCD o przekątnej 3,2”. Umożliwi dostęp do pełnego menu i jest połączony z nowym przyciskiem wyboru obszaru AF, co ma pozwolić na szybką zmianę ustawień.
EOS 5D Mark IV ma nareszcie wbudowane Wi-Fi, które pozwali na zdalną obsługę i bezpieczny transfer plików (FTPS/FTP) za pośrednictwem aplikacji Canon Camera Connect, a NFC zapewni natychmiastowe połączenie z kompatybilnymi urządzeniami. Aparat ma też moduł GPS, który dodaje współrzędne geograficzne do danych EXIF z automatycznym oznaczeniem czasu.
Cena i dostępność
Canon EOS 5D Mark IV ma kosztować około 3630 euro. W sprzedaży znajdzie się na początku września.
Inne nowości
Razem z nową lustrzanką Canon zaprezentował również dwa nowe profesjonalne obiektywy EF 24-105mm f/4L IS II USM i EF 16-35mm f/2,8L III USM.
Zapowiedział także aktualizację oprogramowania sprzętowego dla lustrzanki EOS 1D X Mark II. Wprowadza ona m.in. wsparcie dla standardu IPCT oraz LCD colour tone, jak w nowym EOS 5D Mark IV. Aktualizacja usprawnia także funkcje sieciowe i GPS. Firmware będzie dostępny we wrześniu.