Zenit wraca ze stałoogniskowymi obiektywami Antoni Żółciak
Jeszcze w lutym pisaliśmy o możliwości powrotu Zenita na rynek. Wtedy jednak chodziło o aparaty; teraz, na rosyjskich targach Photoforum 2016, pojawiły się prototypy stałoogniskowych obiektywów do lustrzanek i bezlusterkowców.
W firmowym sklepie internetowym Zenit-Foto jest już na przykład odnowiona wersja Zenitara 16 mm f/2,8, popularnego rybiego oka na pełną klatkę. Nowy MS Zenitar 16 mm f/2,8 (z mocowaniem Canon i Nikon) kosztuje w przeliczeniu na złotówki około 650 zł, choć jego dystrybucja jest mocno ograniczona. W ofercie są też jasne manualne obiektywy MC Zenitar 1,2/50s zaprojektowane pod małe matryce lustrzanek Canon i Nikon w cenie około 900 zł.
Po opublikowaniu zdjęć i relacji z targów Photoforum na stronie Gavrilovart Internet zawrzał. Okazuje się, że zakłady w Kranogorsku zamierzają wprowadzić wkrótce na rynek ciekawe Zenitary z ręcznym ustawianiem ostrości. Najszybciej powinniśmy zobaczyć modele:
- Zenitar 50 mm f/0,95 dostosowany został specjalnie pod kątem pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony. Niewykluczone, że będzie również dostępny dla innych systemów. Konstrukcja optyczna składa się ma z dziewięciu elementów ustawionych w 8 grupach i 14-listkowe przysłony.
- Zenitar 50 mm f/1,2 przystosowany został z kolei pod kątem lustrzanek Canona i Nikona. Tutaj problemem może być jedynie waga, wynosząca ok. 1200 g. Pozostałe parametry - jak minimalna odległość ogniskowania równa 0,45 m czy pokrycie soczewek warstwami antyrefleksyjnymi - mogą przekonać potencjalnych nabywców. Konstrukcja optyczna w tym przypadku to 10 elementów w ośmiu grupach.
- Zenitar 85 mm f/1,2, czyli współczesny odpowiednik Heliosa Jupitera-9 85 mm f/2,0. Obiektyw zbudowano z wykorzystaniem dziewięciu elementów i siedmiu grup. Średnica filtra to 82 mm.
Zenitary 50 mm f/0,95 i 85 mm f/1,2 mają, według wstępnych ustaleń, kosztować ok. 500 dolarów. Sprzedaż pierwszych szkieł rozpocznie się latem tego roku.