Canon EOS 80D - nowa matryca, nowe możliwości Krzysztof Mularczyk
Po niespełna 2,5 latach obecności EOS-a 70D na rynku, Canon zaprezentował jego następcę. Najnowszy EOS 80D odziedziczył praktycznie niezmieniony korpus, ale wewnątrz zaszły diametralne zmiany. Przede wszystkim matryca APS-C zwiększyła rozdzielczość i obecny czujnik Dual Pixel CMOS AF oferuje 24,2 Mp. Obsługiwany jest przez szybszy procesor DIGIC 6, ale zakres czułości praktycznie nie zwiększył się - wynosi ISO 100-16 000 z możliwością rozszerzenia do ISO 25600. Maksymalna szybkość w serii również pozostała nie zmieniona i wynosi 7 kl./s, ale za to mamy teraz bardziej pojemny bufor (77 zdjęć JPEG lub 20 plików RAW).
To jednak nie koniec zmian. Pomiar światła opiera się na nowym 7560-pikselowym czujniku RGB + IR, a automatyczne ustawianie ostrości na nowym 45-punktowym autofokusie, którego wszystkie punkty są typu krzyżowego. W dodatku punkty działają już od -3 EV, a 27 z nich jest czułych przy f/8.
Bardzo dobrej jakości dotykowy i obrotowy wyświetlacz o przekątnej 3 cale i rozdzielczości 1,04 Mp nie zmienił się, ale za to do dyspozycji będzie teraz wizjer oferujący 100-procentowe pole widzenia.
Ponadto w Stylach obrazu znajdziemy nową opcję Fine detail, a w menu 5 filtrów kreatywnych, tryby HDR i Time-lapse, czy 10 trybów tematycznych. Nowa lustrzanka dysponuje łącznością bezprzewodową Wi-Fi/NFC oraz współpracuje z opcjonalnym modułem GPS. Dopracowano także system podglądu obrazu na żywo i tryb wideo - filmy mogą być nagrywane w maksymalnej jakości Full HD 1920x1080 px z szybkością 60 kl./s.
Canon EOS 80D ma być dostępny już w marcu w cenie około 1200 dolarów.