Nikon D810A - pełna klatka do astrofotografii Krzysztof Mularczyk
Wzorem firmy Canon, Nikon postanowił wkroczyć na rynek miłośników astrofotografii. W systemie EOS takim modelem jest 60Da (wcześniej 20Da), czyli zmodyfikowana wersja popularnej lustrzanki z matrycą APS-C. Nikon postanowił stworzyć taki aparat na bazie pełnoklatkowego D810, prezentując nową lustrzankę D810A.
Główna modyfikacja, w stosunku do D810, polega na 4-krotnym osłabieniu filtra podczerwonego na matrycy, tak, aby rejestrowała szersze spektrum światła. Filtr tradycyjnie montowany w lustrzankach odcina pasmo wodoru H-alfa, w którym w znacznej mierze świecą mgławice. Dzięki większej czułości w długość fali 656 nm, Nikon D810A będzie mógł zatem rejestrować o wiele więcej szczegółów.
Z myślą o astrofotografii w nowej lustrzance pojawił się także tryb ręczny z długim czasem otwarcia migawki, który pozwala swobodnie wybierać czas w zakresie od 4 do 900 sekund (15 min). Jest także symulacja ekspozycji Bulb, jak w bezlusterkowcach Olympus oraz nowa funkcja redukcji szumów na plikach RAW, polegająca na odjęciu ciemnej klatki. Przeprojektowano także wirtualny horyzont, podświetlając go na czerwono.
Reszta funkcji to znany już Nikon D810. Szerzej o nim przeczytacie w artykule "Nikon D810 - wysoka rozdzielczość i niskie czułości" i "Nikon D810 [test w DCP]"
Nikon D810A wejdzie do sprzedaży pod koniec maja w cenie około 3800 dolarów.