Wypróbujcie nowe sposoby na uchwycenie kolorów wiosny

Wiosna mieni się tysiącem kolorów, można je znaleźć w lasach, gajach i na łąkach, ale również w przydomowych ogródkach. Ale by podziwiać ją w pełnej okazałości, polecamy wyjazd w jakiś malowniczy zakątek, który zainspiruje i pokaże soczystą czerwień, zieleń, fiolet... wszystkie kolory natury. Oczywiście kolory wiosny są często pojawiającym się motywem, ale jak zawsze, im oryginalniejsze zdjęcie, tym lepsze, dlatego eksperymentujcie, patrzcie na Waszą scenę z różnych miejsc, pod różnym kątem i starajcie się znaleźć widok, który najbardziej do Was przemawia.

Wybór technik i kadrowania może być bardzo różnorodny, dlatego w żaden sposób się nie ograniczajcie. Wykorzystajcie słońce, które tańczy na niebie i w zależności od pory dnia daje inne światło. Dzięki temu fotografowana scena może wyglądać zupełnie inaczej o wschodzie i o zachodzie słońca.

Fotografujcie późnym popołudniem, gdy słońce będzie z boku nisko na horyzoncie, umożliwi to zapisanie większej liczby szczegółów i teksturę fotografowanej sceny, fot Guy Edwardes

Fotografujcie późnym popołudniem, gdy słońce będzie z boku nisko na horyzoncie, umożliwi to zapisanie większej liczby szczegółów i teksturę fotografowanej sceny, fot Guy Edwardes

O czym warto pamiętać fotografując wiosenny krajobraz

• Nie zakładajcie, że kolor musi być dominującym elementem kompozycji, skupcie się na całym krajobrazie, kolory stanowią tylko jego dopełnienie.
• Podobnie nie zakładajcie, że musicie skupiać się na kwiatach, jest tyle innych elementów krajobrazu, które biją równie mocnymi kolorami.
• Eksperymentujcie z kreatywnym kadrowaniem, zdjęcie nie zawsze musi obejmować cały krajobraz. Czasami wystarczy mały wycinek widzianej sceny - grunt, by był interesujący.

Wypróbujcie sposoby na uchwycenie kolorów wiosny

Na poniższych zdjęciach widać, że w fotografowaniu tak często przewijającego się tematu nie ma żadnych ograniczeń. Obojętnie, czy jest mocne, czy słabe, miękkie czy wyraźne, światło pełni w takich zdjęciach kluczową rolę i potrafi także ciekawie wymodelować scenerię. Podobnie jest z poruszeniem, techniką, która raczej nie kojarzy się z fotografią makro czy krajobrazową, ale jak już wspominaliśmy, trzeba eksperymentować. Cały czas trzeba dążyć do zrobienia zdjęcia, które gdzieś jawi nam się w głowie.