Fotograficzne Pulitzery przyznawane są w dwóch kategoriach - Breaking News i Feature. W tej pierwszej doceniono czwórkę fotografów z The New York Times: Mauricio Limę, Siergieja Ponomarewa, Tylera Hicksa i Daniela Ettera. Hicks nagrodę otrzymał już po raz trzeci, powtarzając swoje osiągnięcie z 2009 i 2014 roku.
Teraz Pulitzer trafił do przedstawicieli nowojorskiej redakcji za obszerne reportaże poświęcone uchodźcom, ich podróżom, ale także trudnościom, z jakimi muszą mierzyć się kraje przyjmujące tak ogromne rzesze ludzi. Ten sam temat dominował na tegorocznym World Press Photo. Wyróżniono nawet tę samą fotografię Ponomarewa, przedstawiającą ludzi płynących łodzią nieopodal wioski Skala na Lesbos.
Siergiej Ponomarew to freelancer, który dla Timesa pracuje od 2012 roku. Rosjanin znalazł się również w finale zmagań o ubiegłoroczną nagrodę Pulitzera. Ma na koncie rozliczne nagrody i wyróżnienia.
Uchodźcy na tureckiej łodzi nieopodal wioski Skala na wyspie Lesbos. Właściciel łódki przetransportował w ten sposób 150 osób. Został aresztowany podczas powrotu do Turcji.
Fot. Siergiej Ponomarew
Uchodźcy na tureckiej łodzi nieopodal wioski Skala na wyspie Lesbos. Właściciel łódki przetransportował w ten sposób 150 osób. Został aresztowany podczas powrotu do Turcji.
Fot. Siergiej Ponomarew
Mężczyzna osłania dziecko przed gazem łzawiącymi, uciekając od używających siły węgierskich służb porządkowych na przejściu granicznym w Horgos. Policja korzystała w takich sytuacjach nie tylko z gazu, ale również z armatek wodnych.
Fot. Siergiej Ponomarew
Mężczyzna osłania dziecko przed gazem łzawiącymi, uciekając od używających siły węgierskich służb porządkowych na przejściu granicznym w Horgos. Policja korzystała w takich sytuacjach nie tylko z gazu, ale również z armatek wodnych.
Fot. Siergiej Ponomarew
Zdesperowani uchodźcy na pokładzie pociągu zmierzającego do Zagrzebia. Zdjęcie wykonano na dworcu w Towarniku.
Fot. Siergiej Ponomarew
Zdesperowani uchodźcy na pokładzie pociągu zmierzającego do Zagrzebia. Zdjęcie wykonano na dworcu w Towarniku.
Fot. Siergiej Ponomarew
Kolejny laureat - Mauricio Lima - z zawodu jest dokumentalistą. Dotychczas znany był dzięki swoim historiom z Afganistanu, Iraku, Libii czy Ukrainy. Podobnie jak Ponomarew, Lima również znalazł się w finale nagród Pulitzera 2015.
Ahmad Majid (w niebieskim t-shircie), razem z dziećmi i resztą rodziny, śpi na podłodze autobusu. W podobny sposób z Budapesztu do Wiednia podróżowali pozostali widoczni na zdjęciu.
Fot. Mauricio Lima
Ahmad Majid (w niebieskim t-shircie), razem z dziećmi i resztą rodziny, śpi na podłodze autobusu. W podobny sposób z Budapesztu do Wiednia podróżowali pozostali widoczni na zdjęciu.
Fot. Mauricio Lima
Roujin Sheikho (po lewej) na torach kolejowych nieopodal przejścia granicznego w Horgos. Kobieta podróżowała z córką i synem.
Fot. Mauricio Lima
Roujin Sheikho (po lewej) na torach kolejowych nieopodal przejścia granicznego w Horgos. Kobieta podróżowała z córką i synem.
Fot. Mauricio Lima
Tyler Hicks to, z kolei, jeden z najbardziej znanych reporterów związanych z nowojorską gazetą. Nie tylko ma już na koncie trzy nagrody Pulitzera; otrzymał ponadto medal im. Roberta Capy, wyróżnienie Visa Pour L'Image czy tytuł Prasowego Fotografa Roku na konkursie Pictures of the Year International.
Uchodźcy wychodzą z pontonów ratunkowych na wyspie Lesbos. Obawiając się schwytania przez władze porządkowe, ludzie wyskakiwali z tratw i łódek bezpośrednio do wody. Młodemu chłopcowi udało się dotrzeć do brzegu. Setkom innym osób - nie.
Fot. Tyler Hicks
Uchodźcy wychodzą z pontonów ratunkowych na wyspie Lesbos. Obawiając się schwytania przez władze porządkowe, ludzie wyskakiwali z tratw i łódek bezpośrednio do wody. Młodemu chłopcu udało się dotrzeć do brzegu. Setkom innym osób - nie.
Fot. Tyler Hicks
Daniel Etter, ostatni z czwórki nagrodzonych, jest wolnym strzelcem związanym m.in. z Timesem, Newsweekiem i Al Jazeerą. Jest laureatem kilku konkursów, w tym Pictures of the Year International. Etter nie tylko fotografuje, ale również zajmuje się słowem pisanym.
Laith Majid, Irakijczyk, płacze po dotarciu do greckiego Kos wraz z córką i synem.
Fot. Daniel Etter
Laith Majid, Irakijczyk, płacze po dotarciu do greckiego Kos wraz z córką i synem.
Fot. Daniel Etter
Osobną nagrodę w tej samej kategorii otrzymała też cała redakcja Thomson Reuters - jednej z największych agencji informacyjnych świata. Gremium jurorskie postanowiło uhonorować tę instytucję za kompletne, wnikliwe przedstawianie sytuacji uchodźców.
Przepełniony ponton z syryjskimi uchodźcami płynie przez Morze Egejskie (między Turcją a Grecją). W trakcie podróży w łodzi zepsuł się motor.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Przepełniony ponton z syryjskimi uchodźcami płynie przez Morze Egejskie (między Turcją a Grecją). W trakcie podróży w łodzi zepsuł się motor.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Ciało niezidentyfikowanego człowieka znalezione na wyspie Lesbos. To tylko jeden z wielu podobnych przypadków.
Fot. Alkis Konstantinidis
Ciało niezidentyfikowanego człowieka znalezione na wyspie Lesbos. To tylko jeden z wielu podobnych przypadków.
Fot. Alkis Konstantinidis
Syryjczyk trzyma dzieci podczas próby dostania się na brzeg nieopodal wybrzeża Lesbos.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Syryjczyk trzyma dzieci podczas próby dostania się na brzeg nieopodal wybrzeża Lesbos.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Afgańczyk w autobusie, zaraz po przesiadce z promu transportującego ponad 2500 osób.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Afgańczyk w autobusie, zaraz po przesiadce z promu transportującego ponad 2500 osób.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Migranci przemierzający Słowenię na piechotę. Tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozważało fizyczne ograniczenie możliwości przemieszczania się przy południowo-wschodniej granicy.
Fot. Srdjan Zivulovic
Migranci przemierzający Słowenię na piechotę. Tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozważało fizyczne ograniczenie możliwości przemieszczania się przy południowo-wschodniej granicy.
Fot. Srdjan Zivulovic, Thomson Reuters
Fot. Jessica Rinaldi
Macedoński policjant usiłuje powstrzymać uchodźców przed wejściem na teren kraju nieopodal granicy z Grecją w Idomeni.
Fot. Alexandros Avramidis, Thomson Reuters
Ludzie błagający macedońskich policjantów, by ci pozwolili im przekroczyć granicę w Idomeni.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
Ludzie błagający macedońskich policjantów, by ci pozwolili im przekroczyć granicę w Idomeni.
Fot. Yannis Behrakis, Thomson Reuters
W drugiej kategorii, Feature, doceniono Jessicę Rinaldi z The Boston Globe. Fotoreporterka przedstawiła historię chłopca, który od momentu urodzenia musiał mierzyć się z ogromnymi wyzwaniami. Już jako dwulatek został ciężko pobity przez chłopaka jego matki. Trafił do dziadków, ale ci, nie będąc w stanie poradzić sobie finansowo, niedługo później stracili swój dom. Od tamtej pory Strider Wolf żyje na kempingach.
Strider Wolf sięga po gałązkę w jednym z pierwszych obozów kempingowych, do jakiego trafił razem z rodziną po opuszczeniu domu.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider Wolf sięga po gałązkę w jednym z pierwszych obozów kempingowych, do jakiego trafił razem z rodziną po opuszczeniu domu.
Fot. Jessica Rinaldi
Po dwóch latach zalegania z płatnościami za czynsz, właściciel domu, w którym mieszkała rodzina chłopca, zażądał eksmisji w ciągu 30 dni. Strider i Gallagher, jego brat, siedzą w samochodzie, podczas gdy ich dziadkowie pakują swoje meble i przedmioty niezbędne do wyprowadzenia się z domu.
Fot. Jessica Rinaldi
Po dwóch latach zalegania z płatnościami za czynsz, właściciel domu, w którym mieszkała rodzina chłopca, zażądał eksmisji w ciągu 30 dni. Strider i Gallagher, jego brat, siedzą w samochodzie, podczas gdy ich dziadkowie pakują swoje meble i przedmioty niezbędne do wyprowadzenia się z domu.
Fot. Jessica Rinaldi
Proces pakowania trwał do późnych godzin nocnych. Z czasem stało się jasne, że zapakowanie wszystkich przedmiotów nie będzie możliwe.
Fot. Jessica Rinaldi
Proces pakowania trwał do późnych godzin nocnych. Z czasem stało się jasne, że zapakowanie wszystkich przedmiotów nie będzie możliwe.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider niesie wodę w stronę kampera. Babcia chłopca będzie dzięki temu w stanie umyć naczynia i wykąpać chłopców.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider niesie wodę w stronę kampera. Babcia chłopca będzie dzięki temu w stanie umyć naczynia i wykąpać chłopców.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider przebiera się w kamperze.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider przebiera się w kamperze.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider chowa kwiatka za plecami. Chce dać go babci, która okrzyczała go za zmoczenie łóżka poprzedniej nocy. Według terapeutki zajmującej się chłopcem, nocne moczenie jest naturalną reakcją na traumę, jaka spotkała go w przeszłości.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider chowa kwiatka za plecami. Chce dać go babci, która okrzyczała go za zmoczenie łóżka poprzedniej nocy. Według terapeutki zajmującej się chłopcem, nocne moczenie jest naturalną reakcją na traumę, jaka spotkała go w przeszłości.
Fot. Jessica Rinaldi
Lanette (babcia) często powtarzała, że nie mogła z mężem pełnić roli dziadków, bo musieli jednocześnie funkcjonować jako rodzice chłopców. Niekiedy zdarzały się jednak momenty wolne od trosk.
Fot. Jessica Rinaldi
Lanette (babcia) często powtarzała, że nie mogła z mężem pełnić roli dziadków, bo musieli jednocześnie funkcjonować jako rodzice chłopców. Niekiedy zdarzały się jednak momenty wolne od trosk.
Fot. Jessica Rinaldi
Gallagher siedzi w środku okręgu, który narysował jego brat.
Fot. Jessica Rinaldi
Gallagher siedzi w środku okręgu, który narysował jego brat.
Fot. Jessica Rinaldi
W noc eksmisji chłopcy znaleźli w okolicy starego, zardzewiałego Forda, którego ktoś porzucił nieopodal. Strider trzymał części samochodowe przy oczach - tak, jakby używał lornetki. "Co jest na Księżycu?", pytał.
Fot. Jessica Rinaldi
W noc eksmisji chłopcy znaleźli w okolicy starego, zardzewiałego Forda, którego ktoś porzucił nieopodal. Strider trzymał części samochodowe przy oczach - tak, jakby używał lornetki. "Co jest na Księżycu?", pytał.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider czeka na babcię, która wybrała się do sklepu po jego ciasto urodzinowe.
Fot. Jessica Rinaldi
Strider czeka na babcię, która wybrała się do sklepu po jego ciasto urodzinowe.
Fot. Jessica Rinaldi
Larry (dziadek) i Lanette (babcia) pakowali się dopóki tylko mogli korzystać ze światła dziennego. Później korzystali z oświetlenia samochodowego, jako że właściciel domu odciął dostęp do prądu.
Fot. Jessica Rinaldi
Larry (dziadek) i Lanette (babcia) pakowali się dopóki tylko mogli korzystać ze światła dziennego. Później korzystali z oświetlenia samochodowego, jako że właściciel domu odciął dostęp do prądu.
Fot. Jessica Rinaldi
Podczas gdy dziadkowie się pakowali, Strider wszedł do swojego pokoju. Sporej części rzeczy, które się tam znajdowały, nie mógł ze sobą zabrać.
Fot. Jessica Rinaldi
Podczas gdy dziadkowie się pakowali, Strider wszedł do swojego pokoju. Sporej części rzeczy, które się tam znajdowały, nie mógł ze sobą zabrać.
Fot. Jessica Rinaldi
Rodzina Grantów chce procesować się z właścicielem domu celem odzyskania przedmiotów, które musieli zostawić. Efekt postępowania sądowego nie był jednak dla nich dostatecznie zadowalający; otrzymali jedynie kilka przedmiotów osobistych.
Fot. Jessica Rinaldi
Rodzina Grantów chce procesować się z właścicielem domu celem odzyskania przedmiotów, które musieli zostawić. Efekt postępowania sądowego nie był jednak dla nich dostatecznie zadowalający; otrzymali jedynie kilka przedmiotów osobistych.
Fot. Jessica Rinaldi
Po miesiącach poszukiwań nowego miejsca do zamieszkania, na Craigsliście (amerykańskim odpowiedniku Gumtree) znaleźli w końcu dom, na który mogli sobie pozwolić. Anna Cunningham, mieszkanka Skowhegan, pomogła rodzinie dostarczając łózka dla chłopców i inne meble codziennego użytku.
Fot. Jessica Rinaldi
Po miesiącach poszukiwań nowego miejsca do zamieszkania, na Craigsliście (amerykańskim odpowiedniku Gumtree) znaleźli w końcu dom, na który mogli sobie pozwolić. Anna Cunningham, mieszkanka Skowhegan, pomogła rodzinie dostarczając łóżka dla chłopców i inne meble codziennego użytku.
Fot. Jessica Rinaldi
"Lekarstwa!", krzyczy Lanette. "Nawet dobry tu nie spędziliśmy, a już jestem wykończona", tłumaczy.
Fot. Jessica Rinaldi
"Lekarstwa!", krzyczy Lanette. "Nawet dobry tu nie spędziliśmy, a już jestem wykończona", tłumaczy.
Fot. Jessica Rinaldi
Po pobudce w nowym domu i ubraniu szlafroka, Strider bawi się gigantycznym liściem na swoim podwórku.
Fot. Jessica Rinaldi
Po pobudce w nowym domu i ubraniu szlafroka, Strider bawi się gigantycznym liściem na swoim podwórku.
Fot. Jessica Rinaldi
Zobacz więcej nagrodzonych zdjęć
Wszystkie zdjęcia laureatów i finalistów nagród Pulitzera znajdziecie na oficjalnych stronach instytucji.
