Choć dokumentował najważniejsze konflikty drugiej połowy XX wieku, nigdy nie lubił być nazywany fotografem wojennym. McCullin to żywa legenda reportażu, a historia jego życia to materiał na niejeden filmowy scenariusz.
Nie tak wyobrażałem sobie spottera. A już na pewno nie w garniturze i za kierownicą terenowego samochodu. Jednak by być spotterem i mieć za co fotografować samoloty na lotniskach całego świata, trzeba zarabiać