Stylus 1 vs RX10 - pojedynek zaawansowanych kompaktów [test w DCP] Maciej Zieliński
Wbrew pozorom, aparaty mają bardzo podobny potencjał. To solidne i ergonomiczne kompakty, wyposażone w cyfrowe wizjery, odchylane ekrany LCD, łączność Wi-Fi i bogate menu funkcji dodatkowych. Przede wszystkim jednak, oba zaopatrzono w zaawansowane obiektywy o imponująco szerokim zakresie ogniskowych i stałym świetle f/2,8. Różnice zaczynają się od formatu matrycy. Olympus zdecydował się na niedużą 1/1,7-calową matrycę 12 Mp typu BSI, dzięki czemu udało się zachować niewielką wagę i wymiary, a zoom sięga 300 mm (dla formatu 35 mm).
Sony postawiło na większy fizycznie, choć nadal stosunkowo mały sensor (1-calowy, 20 Mp), co odbiło się jednak na gabarytach aparatu i samej optyki – korpus przypomina amatorską lustrzankę, zoom zaś, choć oferuje lepszy szeroki kąt, sięga tylko 200 mm. Nie bez znaczenia jest też cena: RX10 kosztuje ponad 5 tys. zł, jest więc dwa razy droższy od Stylusa 1. Która droga wydaje się lepsza? Być może porównanie jakości zdjęć i możliwości obu korpusów doprowadzi nas do ciekawych wniosków!