Nikon D7500 - prawie jak zawodowiec Krzysztof Mularczyk
Zaprezentowana dzisiaj lustrzanka zastąpi na rynku popularny model D7200. Wyposażono ją w 20,9-megapikselową matrycę DX, tę samą co w profesjonalnym modelu D500. Jest też szybki procesor obrazu Expeed 5 (30% szybszy od poprzedniej generacji) oraz czujnik pomiaru światła - oba te podzespoły również z flagowego modelu DX.
Nowy Nikon wyraźnie jednak trzyma dystans do D500. Korpus choć uszczelniony i ergonomiczny, nie jest aż tak wytrzymały, zrezygnowano z podwójnego gniazda SD, maksymalna szybkość w serii to 8 kl./s, a niezmieniony autofokus opiera się na 51 polach, z których 15 to punkty krzyżowe.
Atutem nowej lustrzanki będzie z pewnością odchylany i dotykowy wyświetlacz o przekątnej 3,2 cale i rozdzielczości 922 kp oraz tryb filmowy 4K (3840 x 2160 30p) z możliwością podłączenia mikrofonu i słuchawek. Jest też bezprzewodowa łączność Wi-Fi i Bluetooth.
Nikon D7500 ma wejść do sprzedaży w czerwcu w cenie 1250 dolarów.