Sony A6500 - ulepszony w trybie pilnym Krzysztof Mularczyk
Minęło zaledwie 8 miesięcy, a zaawanoswany bezlusterkowiec z matrycą APS-C - Sony A6300 ma już swojego następcę. Zaprezentowany dzisiaj model A6500 zyskał nowe funkcje i możliwości. Oto, co będzie miał do zaoferowania.
Nowy bezlusterkowiec oparty jest na tej samej 24-megapikselowej matrycy formatu APS-C co model A6300, ale teraz wspiera go dodatkowy procesor LSI. Dzięki niemu jakość obrazu na wysokich czułościach ma ulec polepszeniu, a skuteczność 425-punktowego autofokusa wzrosnąć.
Tryb seryjny to nadal 11 kl./s (z ciągłym AF), ale bufor zwiększył pojemność do 300 zdjęć JPEG i 100 RAW+JPEG. Szybszy jest także podgląd zdjęć.
Elektryzującą nowością w aparacie jest 5-osiowy system stabilizacji matrycy. Według producenta, jego efektywność ma wynosić aż 5 EV.
Nareszcie pojawił się też dotykowy wyświetlacz, który pozwoli m.in. na wskazanie palcem punktu ostrości i - tak jak u konkurencji - korzystanie z tej możliwości bez odrywania oka od wizjera.
Sony A6500 będzie umożliwiał również nagrywanie filmów w maksymalnej rozdzielczości 4K. Aparat ma rejestrować obraz odpowiadający w przybliżeniu filmowemu formatowi Super 35 mm na obszarze matrycy o rozdzielczości 20 Mp (odpowiednik 6K), a następnie skalować do standardu 4K (3840x2160 Mp). Dzięki temu film ma być ostrzejszy i z głębią ostrości bliską temu, jaką daje fizyczny rozmiar matrycy.
Nowy bezlusterkowiec Sony A6500 będzie dostępny w sprzedaży w grudniu w cenie 1700 euro.