DxO One - nowy firmware, zaskakujące możliwości Antoni Żółciak

2016-03-03

akcesoria fotograficzne, aparat fotograficzny

5 komentarzy

16

DxO One - nowy firmware, zaskakujące możliwości

Po aktualizacji oprogramowania DxO One może teraz fotografować bez iPhone'a i oferuje podgląd obrazu na żywo

Wydana niedawno aktualizacja oprogramowania do cyfrowej przystawki DxO One sprawia, że nie trzeba już łączyć urządzenia ze smartfonem lub tabletem, by móc rejestrować zdjęcia. Samodzielnie działający DxO One pozwala teraz ponadto użytkownikom kadrować przy pomocy miniaturowego wyświetlacza OLED. Podgląd obrazu jest bardzo uproszczony, ale powinien umożliwiać całkiem wygodną samodzielną pracę przystawki. Co więcej, można teraz także wyzwalać migawkę za pomocą dwustopniowego spustu i cieszyć się usprawnionymi funkcjami w menu (szczegóły na stronie www.dxo.com).

Poniższy film pokazuje nowe możliwości DxO One.

Dotychczas, korzystanie z DxO One wiązało się z koniecznością podpięcia przystawki do smartfonu. I nadal można to robić, zyskując dzięki temu większy ekran podglądowy, możliwość modyfikowania ustawień ekspozycji w szerokim zakresie i opcję szybkiego udostępniania zdjęć.

DxO One zachowuje cechy, którymi dysponował do tej pory. Sercem jednostki jest 1-calowa matryca CMOS o rozdzielczości 20 megapikseli, asferyczny obiektyw o jasności f/1,8 czy minimalny czas otwarcia migawki równy 1/2000 s.

DxO obniżyło natomiast ceny One - z 599 na 499 USD. Nowe oprogramowanie możemy wgrać poprzez App Store.

akcesoria fotograficzne, aparat fotograficzny, aplikacja na smartfona

Antoni Żółciak

Nie istnieje dla niego życie bez klawiatury. Od kilku lat pisze do serwisów i magazynów o tematyce fotograficznej i technologicznej, często samemu chwytając za aparat. W DCP omawia m.in. ciekawostki sprzętowe i pomysły na oryginalne zdjęcia.