Grupowy test 6 pełnoklatkowych aparatów [test w DCP]
Wymiary sensora formatu APS-C to około 25 x 17 mm, czyli jest on mniej więcej wielkości znaczka pocztowego, natomiast matryca pełnoklatkowa jest większa i mierzy 36 x 24 mm. Jak sugeruje to sama nazwa, wielkość ta odpowiada dokładnie rozmiarom klatki fi lmu małoobrazkowego 35 mm. Korzyści wynikające z posiadania aparatu z pełnowymiarową matrycą są dwojakie. Po pierwsze, brak efektu pozornego wydłużenia ogniskowej sprawia, że korpusy pełnoklatkowe pozwalają w pełni spożytkować potencjał najwyższej jakości obiektywów. Jest to, na przykład, szczególnie wyraźnie widoczne w przypadku używania optyki szerokokątnej. Co więcej, przy każdej wartości ogniskowej i takiej samej odległości fotografowania – głębia ostrości, jaką pozwala uzyskać aparat z pełnowymiarową matrycą, jest wyraźnie mniejsza, umożliwiając silniejsze rozmycie tła. Wadą jest z kolei to, że brak efektu pozornego wydłużenia ogniskowej powoduje, że nie zwiększa się w żaden sposób efektywny zasięg teleobiektywów, co może utrudnić fotografowanie odległych obiektów.
Inna zaleta jest związana z większym fizycznie rozmiarem matrycy pełnoklatkowej. Przy tej samej rozdzielczości rejestrowanych zdjęć, w porównaniu z aparatem z matrycą APS-C, w przypadku sensora pełnoklatkowego każda pojedyncza fotodioda (odpowiadająca pojedynczemu pikselowi obrazu) może być znacznie większa, dlatego może przechwycić więcej światła. Teoretycznie powinno to skutkować zmniejszeniem zaszumienia ujęć wykonywanych w słabym oświetleniu.
W naszym teście grupowym pełnych klatek wzięły udział lustrzanki:
- Canon EOS 6D - Wyposażony we wbudowane moduły komunikacyjne Wi-Fi, ma matrycę o rozdzielczości 20,2 MP i ten sam procesor przetwarzania obrazu Digic 5+, co model 5D Mark III.
- Canon EOS 5D Mark III - Uznawany za w pełni profesjonalny aparat, mający 22,3-megapikselowy przetwornik, w porównaniu z EOS-em 6D jest wyraźnie lepiej wykonany i oferuje lepsze parametry techniczne.
- Nikon D610 - Odświeżona wersja modelu D600 – pierwszej konsumenckiej pełnoklatkowej lustrzanki Nikona – wykorzystuje tę samą matrycę o rozdzielczości 24,3 MP i ten sam procesor przetwarzania obrazu.
- Nikon D800 - Stosunkowo nieduży, jak na profesjonalną lustrzankę oferuje właściwie takie same możliwości, co Canon 5D Mark III, ale ma matrycę o znacznie większej rozdzielczości, która wynosi 36,3 MP.
- Nikon Df z obiektywem 50 mm - Zaprojektowany w stylu retro i wyposażony w matrycę o rozdzielczości 16,2 Mp, ma ten sam procesor i przetwornik obrazu co zaawansowana lustrzanka cyfrowa Nikon D4.
- Sony Alfa 7R - W odróżnieniu od pozostałych aparatów w tej grupie, to pozbawiony lustra systemowy aparat kompaktowy, jednak rozdzielczość jego matrycy, wynosząca 36,4 Mp, jest większa, niż przetwornika obrazu Nikona D800.