Tamron 14-150 mm i 18-200 mm dla bezlusterkowców Antoni Żółciak
Tamron 14-150 mm f/3,5-5,8 Di III z bagnetem Mikro Cztery Trzecie to szkło oparte na 17 elementach (sześć soczewek specjalnych) ułożonych w 13 grupach. W metalowym tubusie zamknięto cichy, krokowy silnik autofocusa. Firma chwali się również zastosowaniem siedmiolistkowej, kołowej przysłony, której zadaniem jest zapewnienie efektownego bokehu. Obiektyw będzie współpracować z filtrami o średnicy 52 m. Ma 80 mm długości i waży 285 gramów.
Drugim, pokazanym przez Tamrona szkłem, jest 18-200 mm f/3,5-6,3 Di III VC w wersji dla bezlusterkowców Canon EOS M. Ta uniwersalna konstrukcja doposażona została w system optycznej stabilizacji obrazu, co ma ułatwić kadrowanie na maksymalnej ogniskowej. Plusem są też dwie soczewki wykonane ze szkła niskodyspersyjnego i element o wysokim współczynniku refrakcji, których rolą jest ograniczanie powstawania aberracji chromatycznej. W 18-200 mm pojawia się również silnik krokowy, współpracujący z możliwością ręcznej regulacji ostrości. Do nowego Tamrona pasować będą filtry o średnicy 62 mm. Sam tubus mierzy 97 x 68 cm przy wadze 460 gramów.
Obiektywy mają pojawić się w sprzedaży pod koniec tego miesiąca w cenach odpowiednio - 589 i 499 dolarów.