Kolor w przestrzeni miejskiej na zdjęciach Marcina Barana
Chciałbym Cię zachęcić do spojrzenia na Twoje miasto w nieco inny i świeży sposób, tzn. poszukując kolorów. Wiem: opatrzone stare ulice, ta sama znana Ci dobrze okolica... jednak oswojone otoczenie potrafi czasem naprawdę zaskoczyć. Niekiedy piękne kolory są obecne w danym miejscu od lat, ale nigdy nie zwracałeś na nie uwagi.
Wspaniałą barwną scenę można także uchwycić, rejestrując w jakiejś lokalizacji kolorowo ubranych ludzi. Jestem zafascynowany ludźmi we wszelkiego rodzaju środowiskach miejskich, więc bardzo trudno jest mi sfotografować jakąś scenę bez uwieczniania choćby tylko jednej osoby, sylwetki czy nawet zwierzęcia. W fotografii ulicznej równie ważną rolę odgrywają też pogoda i pora dnia. Spróbuj odwiedzić wybrane miejsca przed południem i późnym wieczorem, a następnie obejrzyj je ponownie w świetle późnego popołudnia lub wczesnym rankiem przy mglistej pogodzie.
Warto także poeksperymentować z różnymi punktami widzenia. Nigdy nie uda Ci się zrobić super interesujących zdjęć, jeśli będziesz tylko wydeptywał chodniki i fotografował aparatem trzymanym na poziomie swoich oczu. Eksperymentowanie jest zdecydowanie najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić.
Jeśli chodzi o sprzęt, to porzucenie ciężkiej pełnoklatkowej lustrzanki i sięgnięcie po niewielki, choć zaawansowany, aparat kompaktowy było najlepszą rzeczą, jaką zrobiłem podczas mojej przygody z fotografią uliczną. Dysponowanie poręcznym i lekkim korpusem oznacza, że można wtopić się w tłum i nie być postrzegany jako fotograf. Znacznie ułatwia to robienie zdjęć na ulicy. Gdy wybieram się na sesję uliczną, bardzo lubię też pozostawiać aparat w trybie w pełni automatycznym. Myślę, że 30 procent moich zdjęć jest wykonanych w tym trybie. W przypadku innych, gdy zależy mi na rozmyciu lub ukazaniu ruchu, używam priorytetu czasu otwarcia migawki. Bardzo przydatny jest też tryb preselekcji przysłony – gdy mam do czynienia z dobrym światłem mogę ustawić przysłonę w granicach f/8 i mieć pewność, że fotografując ludzi nie ryzykuję nieostrych zdjęć. Jeśli chodzi o czułość matrycy, to zawsze ustawiam ją na maksymalną wartość, nawet na ISO 6400. Oczywiście wybrane przez Ciebie ustawienia będą zależały od możliwości Twojego aparatu i obiektywu.
Uważam jednak, że używany przez Ciebie korpus, wymarzony obiektyw oraz mnóstwo zgromadzonego w szafie sprzętu fotograficznego często odwracają uwagę od tego, co najważniejsze: ukazywania świata w sposób, jaki widzisz go własnymi oczami. Aparat jest tylko narzędziem, to Twoje fotograficzne oko czyni zdjęcia niepowtarzalnymi. Zwracaj uwagę na to, co dzieje się wokół Ciebie, i skoncentruj się na poszukiwaniu wyjątkowych chwil, wspaniałego światła i kolorów. www.photography.marcinbaran.com