Rybim okiem z punktu widzenia robaka
Obiektywy, które otrzymujemy w zestawie z aparatem, pracują dosyć dobrze, ale raczej nie poszerzają specjalnie horyzontów. Kołowe rybie oko oferuje kąt widzenia nawet do 180 stopni! Typowy fish eye z lustrzanką pełnoklatkową daje obraz, który wypełnia cały kadr bez ciemnych rogów. Zachowuje się niczym obiektyw szerokokątny, ale przez to, że nie koryguje dystorsji, powoduje efektowne przerysowania.
Steve Sharp, specjalista od zdjęć krajobrazowych, mówi: "Ponieważ obiektywy rybie oko obejmują tak dużo, dosyć trudne może okazać się dobre skomponowanie ujęcia. Można wtedy kombinować z kątem widzenia i kompozycją i sprawdzać po kolei każdy możliwy układ. Przesuwając się kilka centymetrów w prawo lub w lewo, można zauważyć znaczą różnicę pomiędzy ujęciami, warto eksperymentować, ponieważ zbliża Was to do coraz lepszych ujęć".
Zacznijcie już dzisiaj!
- Rybie oko ma tak duży kąt widzenia, że można ustawić przysłonę, powiedzmy f/5,6, i nadal mieć wszystkie elementy zdjęcia wyraźne.
- Postarajcie się włączyć w tło element, który będzie punktem odniesienia pokazującym skalę. Fotografując z bardzo niskiej perspektywy, możecie symulować punkt widzenia robaczka.