Yvan Rodic - A Year in the Life of FaceHunter [recenzja]
Yvan Rodic
|
Format: 21x15 cm, Oprawa: miękka, Stron: 320, Cena: 99 zł |
Zafascynowany modą, kulturą i miejskim stylem, Yvan Rodic założył bloga, na którym od niemal 10 lat publikuje, wyłowione przez niego w miejskim zgiełku, oryginalne stylizacje. Dziś Rodic to najpopularniejszy (obok Sartorialista) bloger modowy. Jego pozycja w środowisku jest niekwestionowana – życie spędza w podróży, bo żadna poważna impreza, pokaz mody czy Fashion Week nie odbywa się bez udziału Facehuntera.
Podsumowaniem ostatniego roku jest jego druga książka A Year in the Life of FaceHunter. I wbrew pozorom Rodic o sobie pisze w niej bardzo niewiele. Każdy rozdział to portret odwiedzonego miasta. Pisany prostym i bezpośrednim językiem felieton oraz kilkustronicowy kolaż świetnych, bardzo naturalnych, ulicznych "snapów".
O czym pisze Facehunter? Nie, nie o salonach i szalonych imprezach z celebrytami. Pisze o duchu miejsca – o jego obyczajach, urokliwych zakątkach, o tym, jacy są i o czym marzą jego mieszkańcy. Jak pracują, jak się bawią i jak odpoczywają. Te krótkie historie pozwalają nam spojrzeć na miejsca, które często znamy, lub które chcielibyśmy kiedyś odwiedzić, z zupełnie innej perspektywy. Jeden z rozdziałów poświęcony jest Warszawie, którą Rodic odwiedzał wielokrotnie. Opisuje ją jako miejsce wyjątkowe - nowoczesne i pełne energii miasto, któremu rytm nadaje nowe, nieobciążone historią, młode pokolenie.
A Year in the Life of FaceHunter to świetna lektura - lekka i pobudzająca. Sprawia, że mamy ochotę rzucić wszystko i wyjechać w świat, a sam Facehunter ukazuje nam się jako skromny i sympatyczny gość, z którym każdy z chęcią poszedłby na piwo. Szczerze polecamy!