Czym jest przysłona i jak ją twórczo wykorzystywać
Czym jest przysłona?
Fotografowie używają często niezrozumiałego żargonu i skrótów, warto więc sobie przypomnieć, że termin "przysłona" odnosi się bezpośrednio do otworu w obiektywie. Otwór ten formuje kilka zachodzących na siebie blaszek, które tworzą przysłonę, a ta rozszerza się i zwęża, regulując ilość światła przedostającego się do wnętrza aparatu.
A zatem przysłona decyduje o tym, jak jasne jest zdjęcie?
Tak, ale nie jest to jedyny czynnik mający wpływ na to, jak wiele światła dociera do matrycy aparatu. Podczas gdy przysłona determinuje ilość światła przechodzącego przez obiektyw, czas otwarcia migawki określa, jak długo będzie je rejestrował sensor, jednak obie te zmienne muszą zostać odpowiednio skorelowane, aby możliwe było uzyskanie poprawnej ekspozycji. W wielu sytuacjach niezbędna okaże się możliwość samodzielnego ustawienia przysłony - poprzez zastosowanie trybu preselekcji przysłony lub trybu manualnego - ponieważ ma ona decydujący wpływ na głębię ostrości.
Zarówno film, jak i matryca, do odpowiedniego naświetlenia potrzebują określonej dawki światła. Nie ma znaczenia, czy światło wpada przez duży otwór przysłony przez krótki czas, czy przez mały - nieco dłużej. W obu przypadkach, by poprawnie naświetlić zdjęcie, ilość światła padającego na matrycę musi być taka sama. Jak widać w ramce poniżej, należy zapamiętać, że skrócenie czasu otwarcia migawki o połowę wymaga podwojenia wartości otworu przysłony. We wszystkich wypadkach ekspozycja jest identyczna - różni się tylko proporcja pomiędzy składowymi.
Możesz przybliżyć pojęcie głębi ostrości?
Mimo że obiektyw może ustawić ostrość tylko w jednym określonym miejscu, na zdjęciu widać ostry obszar, który zaczyna się nieco przed i kończy za tym punktem. Ta strefa nazywana jest głębią ostrości, a dobór przysłony ma wpływ na to, jak szeroki jest jej zakres. Mówiąc prościej duże otwory przysłony zmniejszają głębię ostrości, a małe ją zwiększają. Chociaż wydaje się to łatwe do zrozumienia, rzeczywista skala liczb oznaczających wielkość otworu przysłony może być myląca.
Najważniejszą rzeczą do zapamiętania jest to, że duże otwory przysłony opisywane są małymi wartościami liczbowymi, takimi jak f/1,4 i f/2,8, zaś małe otwory dużymi - na przykład f/16 i f/22. Łatwym sposobem na zapamiętanie tego, które wartości oznaczają mniejsze, a które większe przysłony, jest traktowanie ich jak ułamków. Kiedy pomyślisz o f/4 jak o 1/4, zaś o f/8 jak o 1/8, stanie się jasne, że im mniejsza wartość liczbowa znajduje się przy literze "f", oznaczającej stopień przysłony, tym większa średnica otworu względnego obiektywu.
Foto
|
Wartość FDlaczego przy przejściu o jeden stopień z f/5,6 przeskakuje do f/8, a ta do f/11 i potem do f/16? Wydaje się to nie mieć żadnej logiki... Uzasadnienie takiego stanu rzeczy jest dosyć skomplikowane, ale rzeczą, którą warto zapamiętać jest fakt, że f nie określa średnicy przysłony, ale stosunek długości ogniskowej obiektywu do średnicy otworu przepuszczającego światło. Oznacza to, że wartości przysłony są stałe, niezależnie od obiektywu, jakiego się używa. Dla przykładu, szkło 80 mm z przysłoną f/4 ma średnicę 20 mm (80/4), podczas gdy szkło 400 mm z przysłoną f/4 ma średnicę 100 mm (400/4). Obiektyw 400 mm ma znacznie większą średnicę, ale przy takim ustawieniu ilość światła padająca na matrycę jest identyczna jak w obiektywie 80 mm, ponieważ to, jak dużo światła wpada przez przysłonę, zależy też od długości ogniskowej. |
A co tak naprawdę oznaczają te dziwne wartości przysłony?
Przy każdej zmianie wartości, ilość światła docierającego do czujnika podwaja się lub zmniejsza o połowę, w zależności od tego, w którą stronę skali przysłony się poruszasz. Każde podwojenie lub zmniejszenie o połowę ilości światła określane jest jako zmiana o "stopień" lub 1 EV (Exposure Value - wartość ekspozycji). Na przykład, f/8 od f/11 dzieli jeden stopień, a f/8 od f/16 dwa. W celu dokładniejszego kontrolowania ekspozycji i głębi ostrości, można zdecydować się na regulację przysłony (i czasu otwarcia migawki) z krokiem co 1/2 lub 1/3 stopnia.
Czy przysłona f/4 ustawiona na obiektywie szerokokątnym 24 mm oznacza taki sam otwór względny, co otwór f/4 wybrany na teleobiektywie o ogniskowej 500 mm?
Choć w rzeczywistości fizyczne rozmiary średnicy otworu względnego w przypadku różnych rodzajów szkieł mogą nie być wcale takie same, to te same wartości przysłony oznaczają zawsze, że przez obiektyw przechodzi identyczna ilość światła. Przysłona f/4 faktycznie oznacza długość ogniskowej (f) podzieloną przez cztery, a przysłona f/16 – podzieloną przez 16. Stosując tę regułę wiadomo, że gdy obiektyw 24 mm ma ustawioną przysłonę f/4, średnica jego otworu względnego wynosi 6 mm, z kolei przy przysłonie f/4 wybranej na szkle o ogniskowej 500 mm, średnica otworu względnego okaże się większa, bo będzie miała aż 125 mm.
1. Przysłonę można kontrolować, wybierając na pokrętle tryb A/AV. Do zmiany wartości wystarczy odpowiednio przesunąć pokrętło, które odpowiada za zamianę parametrów. Aparat automatycznie dopasuje czas.
2. Aparaty cyfrowe oferują trzy skale przysłon, z przeskokiem o pełen stopień, o pół stopnia i o jedną trzecią stopnia (sprawdźcie w menu aparatu, jakie możliwości daje Wasza lustrzanka). My wolimy co 1/3, gdyż daje więcej precyzji.
3. Są trzy sposoby śledzenia wartości przysłony: w wizjerze, na ekranie LCD i w średniozaawansowanych lustrzankach na dodatkowym wyświetlaczu. Nam najbardziej odpowiada ostatnia opcja.
4. Wiele aparatów ma przycisk Podglądu głębi ostrości (DoF), który przymyka przysłonę do żądanej wielkości i umożliwia podejrzenie faktycznej głębi, jaka zostanie uzyskana na zdjęciu. Jednak Live View oferuje jeszcze bardziej obrazowe przedstawienie głębi.
A zatem lepiej używać dużych czy małych otworów przysłony?
Wszystko zależy od efektu, jaki zamierzasz uzyskać. Duże otwory, na przykład, powalają uzyskać małą głębię ostrości, która może być przydatna do rozmycia szczegółów tła i wyodrębnienia z niego głównego tematu. Szeroko otwarta przysłona umożliwia także stosowanie krótszych czasów otwarcia migawki, bo jeśli więcej światła dociera do aparatu, to jego matryca może rejestrować je przez krótszy okres. Jeśli fotografujesz, powiedzmy, wydarzenia sportowe i dziko żyjące zwierzęta, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz używał obiektywu przy jego maksymalnie otwartej, najszerszej przysłonie, w celu uzyskania krótkich, pozwalających zamrozić akcję czasów.
Większość obiektywów oferuje najmniejszy otwór przysłony f/22, chociaż niektóre szkła np. makro dochodzą do f/32. Dlaczego jednak producenci zazwyczaj podkreślają maksymalny, a nie minimalny otwór przysłony? Dzieje się tak dlatego, że najmniejszy otwór przysłony jest dosyć rzadko używany, głównie z racji tego, że przez efekt dyfrakcji daje miękki obraz i mniejszy kontrast. Dyfrakcja pojawia się, gdy fale światła, wpadające do obiektywu, załamują się na krawędziach listków przysłony. Praktycznie każda wielkość wywołuje ten efekt, jednakże przy większych otworach załamanie jest minimalne. Im mniejszy staje się otwór przysłony, tym bardziej staje się to widoczne. Przy najmniejszych otworach, światło załamuje się i znacznie obniża jakość generowanego obrazu. Gdy zależy nam na dużej głębi ostrości, warto zatrzymać się na f/16.
Minusem używania dużych otworów przysłony jest to, że spowodowana tym mała głębia ostrości wymusza większą precyzję podczas ostrzenia. Pod tym względem mniejsze przysłony wybaczają znacznie więcej błędów, ze względu na szerszy zakres głębi ostrości, dzięki czemu obraz wygląda na ostrzejszy. Jednakże, węższe otwory względne wymagają stosowania dłuższych czasów otwarcia migawki, by otrzymać taką samą ekspozycję, co oznacza, że musisz używać statywu, w celu uzyskania ostrych, wysokiej jakości zdjęć w słabym oświetleniu lub podnosić wartość czułości, aby skrócić czas naświetlania.
Jak dobierać przysłonę
Istnieją pewne sytuacje i obiekty, które wymagają zastosowania konkretnego zestawu ustawień.
Mała głębia ostrości uzyskiwana w zakresie od f/1,2 do f/4 umożliwia rozmycie pierwszego planu i tła. Takie średnice otworu względnego przepuszczają dużo światła, dzięki czemu nadają się też do pracy w słabym świetle (fot. Mark Hamblin).